Fanclub Bionicle Wiki
Advertisement

Przy tej historii się uśmiejecie, zapewniam was.

Prolog[]

Naukowcy stworzyli bezzałogowy pojazd Perpetum Mobile i wysłali go na misję. Ten się rozbił, ale wykorzystał resztki swej mocy, by powołac do życia istotę zwaną Perpetum Mobile. Perpetum był słaby, więc musiał podładowac energię:

-Bez Endu, Bez Endu, Bez Endu, Bez Endu! Bez Endu, Bez Endu, Bez Endu, Bez Endu! No, tak już lepiej-dodał, patrząc na swoje wzmocnione ciało.-AUUU! Co za idiota postawił tutaj ten samochód!-potknął się o samochód.-To ty!

-Nie, to nie ja!-bronił się Łukasz.-To Prosiak!

-Prosiak, hm? Gdzie ta świnia mieszka?

-W tym lesie...

-Zabiję go!

Ale Prosiak miał własne imperium, więc miał także szpiegów.

-Panie...Mamy nowego wroga. To Perpetum Mobile. On chce cie zabic, bo źle postawiłeś samochód!

-Zajmiemy się tym-powiedział Prosiak.-Pomponik, pozbędziesz się go.

-Tak, panie-odrzekł człowiek z różowym pomponikiem na głowie, zapewne łowca nagród.

I tak wybuchła wielka wojna...

Częśc I Pan Pomponik[]

Perpetum szedł przez las. Odczuwał dziwny niepokój. Nad nim pojawił się Pomponik(on lata!) i rzucił w Perpetuma wielkim kamieniem. Perpetum stracił przytomnośc. Pomponik załorzył na głowę pomponik. Wszyscy myśleli, że to tylko różowe włosy i go nie poznali.

Po jakimś czasie zawędrowali w okolice Hogwartu. Perpetum się przebudził, lecz był bezradny. Dostrzegł Supermana.

-Hej! Pomóż mi!-zawołał.

Superman leciał i walnął w kamień. Zemdlał. Ale tu był jeszcze jakiś dziwny Toa Ognia...

-Pomocy!

Toa biegł na Pomponika z muzyką "Dawaj na ring! Dawaj na ring! Zaraz cie zniszcze! Zaraz cie zniszcze!" i Pomponik jednym ciosem powalił Toa.

Perpetum wyrwał się ze sznurków i doładował energię. Wyrosły mu skrzydła. Pojedynkował się z Pomponikiem. Pomponik zdjął swój pomponik z głowy i to była jego broń. I Perpetum doznał szoku: Pomponik był miękki, ale w walce był twardy jak miecz choc nie przemieniał się w czasie walki to przemieniał się w czasie walki(a może nie?) byc może wcale nie przemieniając się w trakcie walki. Jednak nie byłbym do końca szczery, twierdząc, że mogę z całą mocą zaprzeczyc, iż to potwierdzenie jest lub nie jest prawdziwe. Chyba, że mógły robic coś, czego nie robi, nie w każdym sensie oczywiście, biorąc pod uwagę źródła z których wiemy, że to, to, to lub to to prawda lub nieprawda.

Nic nie zrozumieliscie? Ja też. W każdym razie pomponik to potężna broń.

Walka zniszczyła całe otoczenie. I gdy nadzieja wygasła, Perpetum odciął Pomponikowi głowę. Bezgłowy pomponik...Uciekł!

-WTF?-zdziwił się Perpetum. Najwyraźniej pozostało mu tylko dążyc do swego celu...

Częśc II Hogwart[]

Perpetum pomyślał, że ta świnia, Prosiak, ukrył się w Hogwarcie. Przy bramie spotkał Dementora...

-Nie wyglądasz mi na ucznia-powiedział Dementor.-Chociaż każdy może byc duży, ale aż ty to rzadkośc...

-Możesz mi wreszcie powiedziec, gdzie mieszka Prosiak?-zdenerwował się Perpetum.

-...Nie mogę nikomu ufac, bo mam pilnowac uczniów przed mordercą Syriuszem Blackiem-w czasie przemowy Dementora Syriusz Black wszedł niepostrzeżenie do zamku.-No, nie wiem, może jesteś nauzycielem, czy orientujessz się, kiedy zjawi się tu profesor Remus Lupin? Bo...

-A weź się zamknij-i Perpetum zgniótł Dementora stopą. Wszedł do Hogwartu.

...A teraz-przemawiał do uczniów Dumbledore-Proszę o powitanie nowego nauczyciela obrony przed czarną magią, profesora Remusa Lupina!

Uczniowie klaskali na widok Perpetum.

-No, dobra, kto mi teraz powie, gdzie mieszka Prosiak?

Filch wskazał na Zakazany Las. Perpetum zastał tam jedynie pustą fortecę...Musi podążac śladem Pomponika...

Tymczasem w Hogwarcie Remus Lupin wszedł do Hogwartu, mówiąc:

-Dzieńdobry, uczniowie i nauczyciele, przepraszam za spóźnienie.

Uczniowie i nauczyciele myśleli, że Perpetum to Lupin, więc gonili Lupina(prawdziwego) krzycząc:

-Aaaa! Oszust!

Tymczasem w nowej twierdzy Prosiaka bezgłowy Pomponik stanął przed Prosiakiem.

-Zawiodłeś mnie, Pomponik-powiedział spokojnie Prosiak.-A ja nie jestem aż tak wyrozumiały, jak inni.

I roztrzaskał Pomponika na milion kawałków.

A tymczasem w pobliżu twierdzy Prosiaka Perpetum rzucił jakimś Ta-Matoraninem w Ta-Toa. Toa przeżył i pobiegł do lasu krzycząc:

-Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

-Gdzie jest nowa forteca Prosiaka?

Matoranin uśmiechnął się złośliwie i wyzionął ducha.

-(Ceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeenzura)-krzyknął Perpetum.

Częśc III Opowieśc Pomponika[]

Oto historia Pomponika.

Gdy był dzieckiem, zapaliła mu się kołyska i ojciec gasił ją łopatą. Nie trafił w ogień. Od tego czasu Pomponiki miał kłopoty z pamięcią(już wiecie, w co trafił jego ojciec?) i przestał chodzic do szkoły. Następnie wziął swojego kochanego misia i uciekł z domu. Ścigały go gliny. I FBI.

I CIA. I CSI. I Bronek Malanowski, Komisarz Rex, Żołnierze, Marynarka wojenna, Archeolodzy, Doktor House, Pingwiny, Zakonnice, a nawet...Kosmici. I czemu? Zaraz się dowiecie...

W młodości Pomponik był fanem wełny. I raz zdobył mnóstwo mocy i tchnął ją w wełnę. Ta przyjęła kształt Pomponika większego trochę od głowy i stało się najsilniejszą bronią wszechświata. Mógł nią władac tylko Pomponik...

Musiał uciec do dżungli. Tam swym Pomponikiem eksperymentował z mutacją. Zmienił bieg ewolucji chomików, ale nie chciało mu się wymyślac nazwy, więc nazywały się po prostu Homo-Homo-Nie Wiadomo(nazwa wymyślona przez Disia). Wyczuwając obecnośc Bronka Malanowskiego, razem z Homo-Homo-Nie Wiadomo uciekł na bagna.

Tam odnalazł dwie świnie i kontynuował swoje eksperymenty, chcąc zamieic ludzi w Zombie. Połączył świnie z Homo-Homo-Nie Wiadomo i tak powstała Świńska Grypa, czyli wirus AH/1/N/1/.

C.D.N.

Advertisement