Treść zawarta w tym artykule zawiera liczne spoilery - wydarzenia tu opisane jeszcze nie pojawiły się w FFach związanych z postacią. Czytasz na własną odpowiedzialność. |
Komao | |
Komao w pierwotnej formie | |
![]() | |
Imię | Komao |
Maska | Iden |
Broń | Ostrze, Tarcza |
Organizacja | Zakon Vestor |
Praca\Zadania | Nieznane |
Komao na odrodzonym Spherus Magna | |
Maska | Iden |
Broń | Ostrze, Tarcza |
Organizacja | Zakon Vestor |
Praca\Zadania | Nieznane |
Komao jest Toa Lodu oraz dawnym członkiem Zakonu Vestor.
Biografia[]
Komao został stworzony na planecie Anavra, podczas wojny z Artibeusem. Rozpoczął szybkie szkolenie pod okiem doświadczonego wojownika, Bartazza. Po ukończeniu kursu zaczął nabierać doświadczenia w walce podczas bitew z wojskami Artibeusa. Po krótkim czasie jego dawny mentor zaczął formować nową drużynę. Komao dołączył do niej wraz z Niortem, Colmarem, Algeryą i Nevitem. Formacja ta miała być wysyłana do misji specjalnych - znajdujących się w rozmaitych warunkach klimatycznych, z różną liczbą przeciwników. Ich pierwszym zadaniem była cicha likwidacja obozu wojsk Artibeusa. Akcja została poprowadzona perfekcyjnie, a grupa okryła się sławą, która rosła wraz z liczbą udanych operacji.
Mentor[]
Podczas jednej z otwartych bitew z dużym oddziałem Ligi, Komao został poważnie raniony w bok. Od śmierci w ostatniej chwili uratował go Nevit. Obrażenie były na tyle duże, że bardzo osłabiły Toa Lodu i odsunięto go od drużyny na czas wyleczenia. Zalecono mu szkolić nowych wojowników. Pod skrzydła Toa Lodu trafiła młoda Toa Wody, Mellya. Oboje bardzo przypadli sobie do gustu. Po krótkim czasie, zrodziło się między nimi uczucie. Niestety, kiedy szkolenie się zakończyło, a Komao nauczył Mellyę wszystkiego co sam wiedział, kontakt pomiędzy nimi się urwał.
Mellya nie dała jednak o sobie zapomnieć. Po paru tygodniach, ona oraz jej oddział wpadł w zasadzkę i został pojmany. Dowiedziawszy się o tym, Komao, prowadzony dawnym uczuciem, zorganizował ich odbicie. Po udanej ucieczce osobiście dopilnował, chcąc chronić Mellyę, aby ta trafiła do jego drużyny.
Początek końca[]
Wojna trwała, a szala zwycięstwa niefortunnie zaczęła przesuwać się w stronę Artibeusa. Zapadła decyzja o ostatniej, decydującej bitwie, w której Drużyna Bartazza miała mieć swój niezwykle ważny udział. Ich zadaniem było przedrzeć się przez walczących i zlikwidować Artibeusa. Razem z nimi ruszyć mieli dwaj bracia Artibeusa, jedni z założycieli Zakonu, Macrotus oraz Molossus. Komao, będąc pewnym siebie, nakazał Mellyi trzymać się blisko niego, zamiast pozostać na pozycjach obronnych. Myślał bowiem, że z nim będzie bezpieczniejsza. Bitwa rozpoczęła się, a drużyna Bartazza ruszyła by wykonać swoją powinność. Mimo wielu trudów, Komao, Mellya, Bartazz oraz dwaj bracia (reszta została w tyle, walcząc przeciwko oddziałom Ligi) przebili się przez wojska i rozpoczęli starcie z Artibeusem. Ten jednak nie miał zamiaru się poddać. Stawiał opór wystarczająco długo, aby wokół niego zebrały się ponownie jego żołnierze, przez co w końcu Komao stanął sam na sam z wielkim lordem mroku. Nie był jednak w stanie samotnie pokonać Artibeusa. Kiedy zdradziecki brat miał już wymierzyć ostatni cios, pojawiła się niespodziewanie Mellya i przyjęła śmiertelne cięcie na siebie... W porę przybył Macrotus oraz Mollosus. Skupiając resztki sił pokonali swojego mrocznego brata i nie widząc innego wyjścia zamknęli go w energetycznym więzieniu, poświęcając siebie w procesie.

Śmierć Mellyi.
Po śmierci Mellyi, Komao zmienił się znacząco. Obwiniał się za jej śmierć. Zaraz po jej tradycyjnym pożegnaniu opuścił Zakon i zaczął szukać ukojenia bólu w zemście. Na własną rękę szukał członków Ligi, którzy teraz za cel objęli sobie uwolnić swojego dawnego pana. Przestały się dla niego liczyć wszelkie zasady. Wyłapywał po kolei popleczników Artibeusa i likwidował jednego po drugim.
Trwało to pewien czas, aż został odnaleziony przez Bartazza, który oznajmił mu, że sytuacja wymknęła się spod kontroli i muszą uciekać razem z kluczem, który miał w sobie zamkniętą energię WI i był jedynym sposobem na uwolnienie Artibeusa. Komao zdecydował się powrócić do swojej drużyny i razem z Bartazzem, Algeryą, Niortem i Colmarem uciec razem z kluczem. Korzystając z portalu używanego niegdyś przez Wielkie Istoty, przenieśli się do ich dawnej ojczyzny - Spherus Magna.
C.D.N
Charakterystyka i umiejętności[]
Komao z początku był osobą optymistyczną, starającą się szukać zawsze dobrych stron sytuacji. Wyróżniało go to wśród reszty żołnierzy i ludu Anavry, pogrążonych w wojnie. Był też bardzo pewny siebie. Przeszedł bardzo szczegółowe szkolenie pod okiem Bartazza, dzięki czemu był niezwykle zwinny, szybki i silny. Podczas walki kierował się głównie impulsami. Więcej robił, niż myślał.
Po śmierci Mellyi, Komao zmienił się nie do poznania. Stał się cichy, ponury i oschły. Również jego sposób walki był inny. Zanim doszło do starcia, myślał najpierw o otoczeniu, przeciwniku oraz jego wyposażeniu i słabych punktach. Nie myślał już o zasadach moralnych. Stał się bardziej brutalny i okrutny.

Wyposażenie Komao na Spherus Magna.
Wyposażenie[]
Przez szkolenie w Zakonie Komao stał się mistrzem w niemal wszystkich rodzajach broni. Zarówno białej, jak i różnego rodzaju miotaczy, czy łuków. Jego ulubionym zestawem było jednak długie ostrze oraz tarcza. Specjalizował się również w rzucaniu nożami.
Informacje o MOC'u[]
- Pierwsza forma Toa Komao, została ukończona 4 Stycznia 2012 r. Posiada 83 części, w tym z 16 części składa się jego uzbrojenie tj. Ostrze i Tarcza.
- Wersja ze Spherus Magna została ukończona 18 lutego 2013r. Zawiera 104 części, w tym uzbrojenie (7 części).
Pojawienia[]
Trivia[]
- Jego historia była zmieniana kilkakrotnie. Pierwotnie Komao mieszkał w Ko-Metru, gdzie prowadził kuźnię.
- W Turnieju Fanclubu stoczył walkę jednocześnie z Rossinem, Kerrakiem, Raworbem, Vamirem oraz Tofikiem. Po pokonaniu czterech przeciwników został ostatecznie zabity przez Raworba. (Link.)
Uwagi[]
- Jeżeli ktoś chce go użyć w opowiadaniu itp. musi to uzgodnić z autorem
Autor[]